Hej!
Dziś będzie post o paletce, którą kupiłam stosunkowo już sporo czasu temu.
Jeśli jesteś zainteresowana jak się sprawdzają te cienie, zapraszam dalej! :)
Paletka zbudowana jest z solidnego twardego plastiku. Dołączone są 2 pacynki.
***
Posiada ona piękne dzienne odcienie brązów i złota, którymi z łatwością wykonamy makijaże dziennie jak i wieczorowe. Z 10 wszystkich cieni, 3 to maty (1,2,5-od góry) i 7 perłowo satynowych odcieni.
***
Jednak nie wszystkie cienie zdają swoją role.
![]() |
góry rząd cieni |
![]() |
dolny rząd cieni |
Cienie oprócz 3 z dolnego rzędu co z resztą widać na zdjęciu są bardzo słabo napigmentowane i prawie w ogóle nie widoczne na powiekach. Sporo musiałam się nagimnastykować aby zrobić ich swatche.
Nawet te 2 ładne brązy z górnego rzędu nie zdają egzaminu.
Jedynymi cieniami, które się do czegoś nadają to 3 z rzędu górnego i 1,2,5 z rzędu dolnego.
Cienie się osypują ale gdy użyjemy dobrej bazy cienie dadzą radę!
Tak śliczne dzienne kolor, które można by stopniować. 2 odcienie złota, ten szary brudny fiolet.
Gdyby producenci włożyli trochę więcej sił w jej wykonanie to byłaby to pewnie
jedna z moich ulubionych paletek.
Jednakże pozostawia wiele do życzenia!
Jednak słyszałam, że paletka ma swoją następczynie z odcieniami niebieskiego
i ponoć ona spisuje się dużo lepiej od tej z brązami..
Cena paletki to od 15-18zł
Niestety paletka okazała się słaba.
1/5
(za ładne odcienie)
1/5
(za ładne odcienie)
***
Ładne kolorki.
OdpowiedzUsuńKiedyś mocno się nad nią zastanawiałam, właśnie ze względu na kolorystykę, ale ostatecznie wzięłam In The Buff - widzę, że dobrze zrobiłam - mam alergię na "słabe" cienie:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że słabo napigmenotwana.
OdpowiedzUsuńMam paletkę Nude i słabizna :(
OdpowiedzUsuńNiestety potwierdzam...
UsuńI mnie ta paletka nie przypadła do gustu. Uważa, że to bardzo średni produkt.
OdpowiedzUsuń